|
|
zgłoś imprezę |
BRO.KAT: Na wysoki połysk
Smakowite wnętrze Pijalni Czekolady, z mlekiem i czekoladą płynącymi ścianami albo biżuteria, wykonana z materiału liczącego około 300 milionów lat, czyli węgla kamiennego ze złóż kopalni Wieczorek – oto próbka wyczynów biura architektonicznego Bro.Kat. Nazwa pochodzi od imion założycielek – absolwentek architektury Bogny i Romy (do których z czasem dołączyła projektantka Kaja) oraz Katowic – miasta, w którym żyją i pracują. Zgodnym chórem, trochę w duchu Pecha Kuchy*, którą wraz z katowickim oddziałem SARP zaflancowały na Górnym Śląsku – dziewczyny z Bro.Katu opowiedziały nam o swoich pomysłach. Dobre wnętrze musi mieć w sobie... Projekt to przede wszystkim ogólna i spójna koncepcja. Rozpoczyna się od poznania potrzeb klienta. Na dobre wnętrze składa się układ funkcjonalny, dobór odpowiednich materiałów i współpraca z klientem. Plus oczywiście wartość dodana. Co łączy Bro.Kat z węglem? Pochodzenie – zarówno Bro.Kat, jak i węgiel pochodzą ze Śląska. Węgiel już na stałe wpisał się w działalność naszej pracowni. Pracujemy nad nim przy kolekcji Hochglance – biżuterii z węgla i srebra, opracowujemy prototyp lampy, staramy się także przemycić ten materiał do wnętrz. Hity katowickiej Pecha Kuchy. Siedem dotychczasowych edycji udowodniło, że 20 slajdów zagospodarować można na najróżniejsze sposoby. Kto był, ten widział. Niezatarty ślad pozostawił występ gruzińskiego artysty, opowiadającego o paintyzmie – kierunku w sztuce nowych mediów, korzystającym z dobrodziejstw Painta. Justyna Kucharczyk, opowiadająca jak ważne są komunikaty wizualne – gdy się widzi wymalowany na murze napis „gieksa” – wiadomo, co powiedzieć. O miłości do hałd opowiadał nikt inny, jak Marta Nendza (nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji! – przyp. red.), a Artur Wójcik udowodnił, że z niektórych widać Tatry. Kto nie był, niech przyjdzie koniecznie 11 października do chorzowskiej Szuflady! Z planów na przyszłość. W niedalekiej przyszłości mamy nadzieję kontynuować pracę nad nowymi projektami architektonicznymi, rozwijać koncepcje węglowe, eksplorować śląskie złoto, rozwijać kolekcję Hochglanców. Natomiast w dalekiej przyszłości marzymy o rozbudowaniu naszej pracowni, która mieści się na katowickim Załężu, a także staniu się potentatem w dziedzinie produkcji biżuterii z węgla, stworzeniu linii odzieżowej, a następnie otworzeniu butiku z butami na miarę Mediolanu! tekst: Marta Nendza | zdjęcia: Radosław Kaźmierczak Bro.Kat od lewej: Roma Skuza, Bogna Świerkot, Kaja Nosal i Krasnal, Gosia Twardoń ultramaryna, październik 2012 * Pecha Kucha (jap. pogawędka) – powstała na potrzeby spotkań o architekturze, organizowanych w Tokio od 2003 roku przez Astrid Klein i Marka Dythama. Składa się z prezentacji 20x20 (20 slajdów, z których każdy trwa 20 sekund) z rozmaitych dziedzin kreatywnych. Kolejna edycja: >>> 8. Pecha Kucha Night po wakacjach. >>> Bro.Kat na Facebooku KOMENTARZE: 2013-03-17 04:51 kocham was.. zxmena SKOMENTUJ: |
|
|||||||||||||||||||||||||
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |