FILIP ROTH: Rąbek tajemnicy

Rocznik 1985. Wiadomo o nim niezbyt wiele. Pochodzi z Rudy Śląskiej, obecnie mieszka w Krakowie. Projektant młodego pokolenia, który skrywa się pod pseudonimem Filip Roth. Przydomek ten został w nie do końca prostej linii zaczerpnięty od amerykańskiego pisarza Philipa Rotha. Jak utrzymuje projektant, nawiązuje nie tylko do autora „Kompleksu Portnoya”, ale przede wszystkim jest hybrydą imienia i nazwiska dwóch najważniejszych dla niego osób.

Nimb tajemniczości spowija nie tylko autora, ale także jego projekty, które zdają się być artystycznym eksperymentem, jednocześnie pozostając idealnie funkcjonalne. A to sprawia, jak zwykle bywa w przypadku dobrze zaprojektowanych rzeczy, że awangardowe elementy kolekcji można z powodzeniem wykorzystywać na co dzień. Pokazy Filipa Rotha także noszą znamiona eksperymentu z pogranicza mody i sztuki. Wykorzystują industrialne przestrzenie i multimedialne rozwiązania, np. projekcję video.

Filip Roth współtworzył pierwszą edycję Digital Fashion Show 2011 we Wrocławiu, powstały z tej okazji film „Singularity/ Fashion/ Reincarnation” był prezentowany na Arts & Fashion Week 2012 w Toronto. Projektant brał udział w prestiżowych imprezach modowych, ostatnio podczas Open’er Festival Fashion Stage 2012. Najnowsza kolekcja „Installing_IDentity” jest inspirowana pracami fińskiego artysty Ilkka Halso, który w cyklu fotografii „Museum Of Nature” połączył klasyczne landszaftowe pejzaże z intrygującymi fragmentami architektury. Być może to właśnie interdyscyplinarność jest kodem do tej zagadki... Sprawdźcie sami.

Imię i nazwisko: Filip Roth.

Zawód: Technik elektronik.

Jak spędziłeś wakacje? Dobrze.

Przejdźmy do sedna. Jak to się stało, że zostałeś projektantem mody? Zdecydowałem się nim zostać.

Co uważasz za swoje największe osiągnięcie na polu modowym? Potrzebę kompetencji, która objawia się w umiejętnościach rzemieślniczych, nad którymi wciąż pracuję.

Tym, co mnie zachwyca w projektowanych przez ciebie ubiorach, jest balans pomiędzy minimalizmem a odważną, czasem wręcz futurystyczną konstrukcją. Jak wygląda twoje zmaganie się z materią? Często spotykam się z taką interpretacją mojego projektowania, jak „minimalizm” czy „futuryzm”. Są to ideały, do których dążę, lecz z mojej perspektywy mam jeszcze pewien dystans do pokonania. Zmagania z materią leżą poza językiem, nie jestem w stanie tego opisać, to bardzo skrajne stany emocjonalne.

Dla kogo projektujesz? Projektuję dla siebie, ubrania dla ludzi.

A kto projektuje dla ciebie? Nie interesuję się modą. Jest kilka osobowości, które doceniam, lecz tkwi to w ich sposobie działania, wykracza poza samą osobę. To, gdzie się ubieram, nie ma znaczenia.

Po jakie sięgasz materiały? Nie jestem związany z regułą, sięgam po to, co aktualnie przyciąga moją percepcję. Nie tylko kolor czy struktura, ale także zapach potrafi skłonić mnie do wykorzystania jakiegoś materiału.

Poza ubiorem tworzysz także w oparciu o inne media. Opowiedz proszę o swoich instalacjach/ projektach video. Zastanawiam się czy instalacje to odpowiednie słowo określające działania, które zajmują mnie poza projektowaniem... Myślę, że obraz lepiej niż słowa oddaje to, co robię, stąd odsyłam do mojej strony internetowej. Cenię interdyscyplinarność. Z wzajemnego przenikania się różnych dziedzin powstaje ciekawy produkt, nie zawsze udany, lecz zawsze godny analizy.

Czy odczuwasz związek z Górnym Śląskiem? Czy to się jakoś przekłada na twoje projekty? Odczuwam. Myślę, że industrializm charakteryzujący region Górnego Śląska jest mocno widoczny w moich projektach. Być może stąd też wziął się mój szacunek dla rzemiosła.

„Installing_IDentity” to… druga kolekcja, która utwierdziła mnie w tym, jak pojmuję modę.

Jak wobec tego pojmujesz modę? Całość jest czymś więcej niż sumą własnych części.

Zaciekawiło mnie, że udostępniasz swoje konstrukcje na licencji CC, jak to wygląda w praktyce? W praktyce jest to zbędny zabieg. Idea dla idei.

Jakie masz plany na niedaleką przyszłość? Kolejna kolekcja.

No tak, kolejna kolekcja. Uchylisz rąbka tajemnicy? Kwiecień 2013.

tekst: Marta Nendza | zdjęcia: Daniel Korzewa
kolekcja „Installing_IDentity”, modelka Magda Nowicka SPP models, make up Jola Boska, fryzury Dariusz Tęsiorowski, stylizacje Agata Dobosz
ultramaryna, wrzesień 2012

>>> www.filiproth.com