|
|
zgłoś imprezę |
SYNTETIC: Tru Hanys
Śląsk raczej nie należy do miejsc obfitujących w legendarne postacie. Niby mamy generała Ziętka, ale nie dość, że żył naprawdę, to jeszcze był komunistą, więc się ponoć nie godzi. Zostaje nam tylko Skarbek tak właściwie, ale on za to mieszka we wszystkich kopalniach, bez względu na region. Co tu zrobić? Trzeba było wymyślić Syntetica. Początek legendy ginie w pomroce dziejów, pośród świętochłowickich hołd i ławek pod blokiem, gdzie pewnego dnia, zgodnie z tym, co mówią najstarsze Hanyski, pojawiło się cudowne dziecko i ze zdziwieniem w oczach zapytało: „Ciul, co jo tukej robia?” Cudowne dziecko nazywało się Darek (dla cudownego dziecka najlepsze imię) i miało ze sobą magnetofon. I dużo kaset z najgorszym syfem z lat 80. – od Kombi po Bad Boys Blue i od Fancy’ego po Clannad. Miało też pomysł: że śpiewać będzie. I wtedy się zaczęło. Pierwsze kasety w liczbie sztuk trzydziestu przechodziły z ręki do ręki, a coraz większa grupa zupełnie niepowiązanych osób zaczęła dziwnie reagować na imię Kleopatra i staruszki, co majo na łebie loki w kwadraty. Nagle, po raz pierwszy od czasów debiutu Hasioka okazało się, że godać po ślonsku idzie tyż blank cołkiem pokryncone gupoty i łone richtich fajne som. >>> przeczytaj nasz unikalny wywiad z 2005 roku Legenda nabrała rozpędu. Miszcz Pavarotti, Syntetic, Człowiek-Widmo, Niewidzialny Templariusz – nazwy jak z katalogu postaci mitologicznych zaczęły krążyć po sieci i pośród fanów psychopatologii w muzyce. Tu słychać było plotki, że tyn synek to jakiś łożarty hajer z gruby, tam godali, że to piekorz, gdzie indziej kilka osób zastanawiało się poważnie, czy aby nie mają do czynienia z szatańskim sobowtórem Irka Dudka. Media natomiast znalazły sobie Nikifora ze Świonów. Tak oto narodziła się gwiazda zdolna zapełnić po dachy wszystkie kluby w okolicy. >>> zobacz komentarze po koncertach Każda legenda ma jednak swój koniec. Może nim być śmierć bohatera, może być wniebowstąpienie. Syntetic załapał się na to drugie. Po latach wiralowego marketingu, uprawianego w sieci przez oddanych fanów, po dziesiątkach koncertów w całym kraju, które pokazały Polakom, co potrafi Hanys z magnetofonem, chowany na Radio Piekary i zicpolkach, nadszedł czas na wyjście z podziemia i nagranie pierwszego regularnego albumu. Ukazuje się pierwszego kwietnia i raczej każe Wam zrewidować wszystko, co dotąd myśleliście o muzyce. Jeśli jeszcze nie zetknęliście się z Jamesem Joycem śląskiego elektro, który jednym tekstem potrafi obalić wszystkie zasady poprawnego użycia języka, to przygotujcie się na prawdziwy wstrząs, gdy dosięgnie Was Tchnienie Mocy. Mniej odporni na hardkor mogą sprawdzić tę płytę dla ficzuringów Kazika. tekst: Marceli Szpak | zdjęcie: Michał Kopaniszyn ultramaryna, kwiecień 2009 >>> posłuchaj KOMENTARZE: 2010-06-09 11:48 "Śląsk raczej nie należy do miejsc obfitujących w legendarne postacie." Na pewno? Kazimierz Kutz Lech Majewski Józef Kłyk Maciej Pieprzyca Magdalena Piekorz Grupa Janowska - malarze prymitywiści: Teofil Ociepka, Ewald Gawlik, Leon Wantula, Andrzej Szewczyk, Emil Bartoschek, Antoni Halor, Jan Sawka, Erwin Sówka(Nikiszowiec) Stanisław i Juliusz Ligoń Włodzimierz Lubański (Gliwice) Jerzy Kukuczka (Katowice) Wojciech Korfanty Miroslav Klose (Kędzierzyn-Koźle) Theodor Erdmann Kalide (Królewska Huta - Chorzów) Edmund Kokot (Tarnowskie Góry) Horst 'Janosch' Eckert (Hindenburg-Zabrze) Karol Godula (Zabrze-Makoszowy) Maria Göppert-Mayer (Katowice) Krzysztof Globisz (Siemianowice Śląskie) Joseph von Eichendorff (Racibórz) Jerzy Dudek (Rybnik) Lukas Podolski (Gliwice) Carl Friedländer (Brzeg) Jerzy Buzek (Śmiłowice) Krystyna Bochenek (Katowice) Jan Chrystian Bockshammer (Cieszyn) Horst Bieniek (Gliwice) Hans Bellmer (Katowice) Sławomir Idziak (Katowice) Hanna Schygulla (Chorzów) Aleksandra Śląska Henryk Bista Franciszek Pieczka August Kiss (Tychy-Paprocany) Oneiron: Urszula Broll, Antoni Halor, Zygmunt Stuchlik, Andrzej Urbanowicz, Henryk Waniek Johann Heermann, Angelus Silesius, Andreas Gryphius, Friedrich von Logau, Gerhart Hauptmann, Gustav Freytag, Arnold Zweig, August Scholtis, Hans Lipinsky-Gottersdorf, Heinz Piontek, Martin Opitz, Carl Hauptmann, Heinar Kipphardt, Daniel Czepko von Reigersfeld, Walenty Rozdzienski, Józef Lompa, Pawel Stalmach, Karol Miarka, Norbert Bonczyk, Konstanty Damrot, Gustaw Morcinek, Wilhelm Szewczyk, Leon Wantula, Jan Dzierzon, Józef Szafranek, Wawrzyniec Hajda, Emil Zegadlowicz, Emanuel Konstanty Imiela, Jerzy Pilch, Wojciech Kuczok, Óndra Lysohorsky muzyka: Wojciech Kucharczyk 100nka SBB Dżem Kaliber 44 i Paktofonika Myslovitz hrabia Fochmann CH District Hugo Ulrich Moritz Moszkowski Conrad Ansorge Carl Maria von Weber Sylvius Leopold Weiss Franz Waxman Witold Szalonek Henryk Mikolaj Górecki Krystian Zimerman (Zabrze) Wojciech Kilar Camerata Silesia Kwartet Slaski Orkiestra kameralna AUKSO A co z nimi? Jest jeszcze wielu innych fld SKOMENTUJ: |
|
|||||||||||||||||||||||||
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |