![]() |
![]() |
||
|
![]() |
zgłoś imprezę |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||||||
KOMENTARZE: 2006-01-11 21:54 padaka.do Wroca nie jadę. liseker 2005-11-29 18:03 bylem w cieszynie na Shibusashirazu Orchestra i jest super chce ich wszystie plytki... a to ze ktos slucha tekno i nie wie co to odbra muzyka... to juz trudno art 2005-11-12 20:34 Cieszyn we Wrocławiu...koniec świata aba 2005-10-31 14:56 w cieszynie juz nie bedzie festiwalu. przeniosl sie do wroclawia zly prorok 2005-08-28 13:56 Umysły ograniczone odrzucają to czego nie rozumieją. Japończycy przez wieki rozwijali wyczycie harmonii podczas gdy myśmy się uczyli rytmu od Afrykańczyków. Ich muzyka jest sama w sobie istotą, gdyby Europejczycy byliby 1o razy bardziej uświadomieni w niuansach harmonii i improwizacji to nawet w jednej szóstej nie dorównaliby Shibusashirazu. Jestem zaszczycony, że mogłem z Tym obcować. Mogę polecić z czystym sumieniem ludziom o otwartych umysłach. Nie dziwię się też, że się komuś nie podoba (najprawdopodobniej z ww powodów). Ze stoickim spokojem. mYmSzLoK 2005-08-19 15:39 Poszukamy Chupacabry w EPK Sebastianie?? g99 2005-08-12 16:57 ale wiele osób nie widziało, albo chce zobaczyć po raz 2nd:) don't be selfish 2005-08-12 16:22 przecież już widziałem..... 2005-08-12 11:26 nominacją do Złotych Lwów jest sam udział w konkursie, więc nie ma co rozdzierać szat. Lekarz drzew jest kulawy tak, że sznas mu brak. Cieszy natomisat fakt, że Tarnation w kinach będzie, albo w tym albo w następnym roku! bez paniki 2005-08-12 10:20 Lekarz Drzew został nominowany do Złotych Lwów Gdańskich.....teraz uwierzę już we wszystko,nie ma we mnie już wiary. roman gutek 2005-08-12 10:17 Mam 4 szceniaki golden retriever (prawie), do oddania w dobre ręce.Ostre,mogą służyć jako psy obronno-wartownicze.Lub do zabawy dla dzieci.Psy są niepowtarzalne!Dzwonić:0-800-700-Loony Joseph Ramirez-El Cajon, Ca.US 2005-08-11 14:57 zmieniajc temat, tu sa najnowsze wiesci o losach Chupacabry http://www.uncoveror.com/chupa.htm sebastian 2005-08-10 13:20 Oczywiście chodzi o Chupacabrę :) g99 2005-08-08 23:17 Może dlatego,że nie mialeś okazji uczestniczyć w wielkim polsko-japońskim zapoznaniu w czeskiej czajowni.....oj działo się z maski.:) [do muzyki ta dygresja ma się nijak..] g99 2005-08-08 16:13 Drogi Gnomie, chetnie bym tam powrocil, na malownicze nadolziańskie rubieże, ale do Japońców przekonać się nie dam! Trzeba mieć jakieś poczucie przyzwoitości :) Sebastian 2005-08-07 20:42 Sebastian........................chill man...wpadnij nad Olzę po poszukamy Szupakabry znowu.:) g99 2005-08-07 20:39 Filmowiec to najgorszy film jaki widziałem w życiu...no może Lekarz Drzew jest w stanie mu dorównać...a Shibusashirazu roxx g99 2005-08-06 13:45 dodam swoje 5 groszy do shibu. byłem, bawiłem się i wcale nie czuję się z tego powodu zażenowany. "rzyg", "gówno", trochę to mocne określenia, nie uważacie? ten zespół sam na początku powiedział że robi festyn. no i zrobił coś w czym nie chodziło o wyrafinowanie, ale o czystą zabawę. i wierzcie, wystarczyło wziąść wszystko w nawias i naprawdę można bylo niesamowcie się przy tej muzyce bawić (!), i wprowadzić w dobry nastrój. oni sami bawili się (!) na scenie i o nic więcej nie chodziło. nie trzeba takich rzeczy kontestować, wystarczy podejść do tego z przymróżeniem oka. co do filmów - bardzo dużo perełek:) w mojej czołówce Pusty dom Kim Ki Duka, Trylogia: Płacząca łąka, oczywiście Tarnation, 4, i wbrew wszystkim Wielka Ekstaza Roberta Carmicheala zn 2005-08-04 19:28 Filmy, które wywiozłem dla siebie z Cieszyna są o zgrozoz amerykańskie!: Tarnation, Palindroms, Mysterius Skin, czyli niezależni o poważnych problemach w zaskakującej konwencji. Nie ma jak to dobry stary Loach: Czuły pocałunek (wcale nie tak komercyjny, jak sugeruje tytuł) oraz jego nowela w Biletach. Tahashi Miike też rządził szczególnie 2 części Żywych lub Matrwych po całym dniu ciężkich filmów. Najbardziej mnie wkurzył Process, mega pretensjonalny gniot o niczym i azjatyckie kino nudy. Z muzyki Cracow Klezmer Band i Loco Star! Na Meredith Monk zabrakło biletów mi niestety... eskimo 2005-08-04 13:59 no właśnie - nie zapominajmy o największym wydarzeniu - to cud ze Meredith przyjechala do Cieszyna. mozna przez to zapomniec o wszystkich wpadkach festiwalu :) Sebastian 2005-08-03 22:50 wracając do filmów porwało mnie bollywood, ta cała otoczka, wieczne tańca i radość wspólnego oglądania, tak jak pokazy Fasbindera, i prelekcje. a konkursU: Cafe Lumiere, Tarnation, Joanna!!! z muzyki: Pogodno, Tymon, LOco Star i gwiazda najjaśniejsza Meredith Monk!!!! japońcom obrzydłym mówię zdecydowanie nie!! mark_r 2005-08-03 21:54 chwala ludziom zachowującym zdrowy rozsądek! a jednak nie byłem w moim rozgoryczeniu odosobniony, by the way, pierwsza reakcja anglojezycznego widza wchodzacego do namiotu byl przerazony okrzyk "what's a fucking shit!" Sebastian 2005-08-03 10:19 w kontekście tych wypowiedzi świetnie wygląda artykuł ultramaryny, czyżby słynny Marcin Wróbel vel drewniane ucho nie słyszał japońcóa tylko dał się nabrać na azjatycką egzotykę? więcej czujności ultramaryno! a na koncercie S. O myślałem, że się przewrócę z tak oszałamiajacej ilości gówna na scenie ... rebuild!restore! 2005-08-02 23:32 Ufff! balem sie ze wszyscy dadza sie nabrac na ten pseudo-etnoart-artrockowy cyrk. moze na festynie dla rodzin gdzies nad plaza to by mailo sens. taka wielka mydlana banka z naklejka "made in asia" i hardrockowym piórem w tyłku po 10 jenów za sztuką. musze przyznać, że czulem zawstydzenie widzac entuzjazm publicznosci. może 4 filmy dziennie obniżają zdolności percepcyjne i zaburzają zmysł krytyczny? później już mozna wcisnąć nawet kilkuminutowe rockowe solówki z japońskiej tanzbudy? Sebastian 2005-08-02 16:07 SHIBUSASHIRAZU ORCHESTRA nazywasz ten rzyg grą z konwencją? dziękuje, jakoś nigdy nie pociągał mnie kicz w tak przejaskrawionej postaci! Najlepszy wg.mnie w namiocie by.ł Trzaska i Car Is On Fire! Z filmów zdecydowanie Filmowiec, Private i Three Extremes elle 2005-08-02 10:05 U mad man!Shibusashirazu było zajebiste.Trzeba było tylko skumać ich zabawę z konwencją.Ten zespół to jedna wielka metafora wspólczesnej Japonii- wymieszanie tradycji,wielowiekowej kodyfikacji życia ze wspólczesną amerykanizacją społeczeństwa.Wszystko to okraszone karaoke. A poza tym chyba zapomniasz,że: "Never be cool". A o Loco Star moja kumpela powiedziała słusznie " ciemna elektronika". beckz 2005-08-01 17:09 najlepszy koncert w namiocie: zdecydowanie loco Star. Największa wpadka: kiczowaci japońcy (uff jak można się nabrać, ze takie gówno jest sztuką?) Zapamiętajcie tą nazwę i omijajcie z daleka: SHIBUSASHIRAZU ORCHESTRA! Filmowo: Zelenka, Cafe Lumiere, 4 i zwycięzca najbardziej mnie przekonały! little bit of madness 2005-08-01 13:07 Trzaska wygonił połowę namiotu....za ciężko, za długo,za monotonnie i nie ma tą scenę. beckz 2005-08-01 12:33 Zajebisty koncert Trzaski z ekipa. Oby w czasie roku akademickiego sie cos takiego dzialo. etnolog 2005-07-29 17:58 jestem zachwycona Fassbinderem, a szczególnie panem prowadzącym! art_kunst 2005-07-27 12:31 Wielka Ekstaza Robera C. doskonały film, niezrowumiany przez wszystkich! Whata a sheme! enh SKOMENTUJ: |
![]() |
![]() ![]()
![]() |
||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
![]() |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |