![]() |
![]() |
||
|
![]() |
zgłoś imprezę |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||||||
GLIWICKIE SPOTKANIA TEATRALNE
Ilekroć ktoś przy mnie wyrzeka na ogólne zbydlęcenie i spadek zainteresowania kulturą jako kontrargumentu używam przypadku Gliwickich Spotkań Teatralnych. Co roku przed kasą teatru wije się kolejka długa niczym przed supermarketem w dniu promocji walkmanów, choć ceny biletów zdecydowanie promocyjne nie są. Co decyduje o tym dorocznym szturmie? Na pewno najprostsza z możliwych formuła, która brzmi: „ma być dobrze". Spektakle nie są dobierane wedle jakiegoś klucza tematycznego. Na GST mają się po prostu pojawiać przedstawienia z jakichś powodów atrakcyjne. Drugą zasadą jest różnorodność. Dzięki temu naprawdę nie ma widza, który w ofercie gliwickiego przeglądu nie znalazłby czegoś dla siebie. Wystarczy spojrzeć na tegoroczny program. Łatwo z niego wyłuskać coś dla widza obytego z teatrem i pragnącego zobaczyć najciekawsze spektakle tego sezonu. To z myślą o nich na scenę GTM zaproszony został „Rewizor” Teatru im. Szaniawskiego z Wałbrzycha (pisaliśmy o tym przedstawieniu w poprzednim numerze Ultramaryny) i „Zwycięstwo” Teatru Współczesnego z Wrocławia. Ta sztuka przywołuje jeden z niechlubnych epizodów z historii Anglii. Wraz z nastaniem Restauracji wszyscy członkowie rewolucyjnego sądu, który skazał na śmierć Karola I, zostali straceni, a ich ciała – zbezczeszczone. Szczególnych umiejętności wymaga rola wdowy po sędzim Bradshaw, która aby zebrać i pochować szczątki swojego męża musi zgodzić się na wszelkie upokorzenia, wręcz mówi o sobie, że krok po kroku uczy się trudnej sztuki upodlenia. Właśnie za tę rolę Danuta Stenka została nagrodzona tegorocznym „Paszportem” Polityki. Nie zawiedzie się też spora grupa widowni, która teatrem interesuje się mniej i wymaga od niego nade wszystko rozrywki, dostarczanej przez gwiazdy znane ze szklanego ekranu. Tu oczywiście prym wiodą teatry warszawskie. Teatr Nowy pokaże „Spróbujmy jeszcze raz” - dwie jednoaktówki Murraya F. Schisgala w wykonaniu Joanny Żółkowskiej i Cezarego Żaka. Pierwszy epizod to historia przeradzającej się w romans sprzeczki między początkującym aktorem i policjantką, drugi - to fragment z życia znudzonego sobą małżeństwa, zabawnego w swoich usiłowaniach ratowania związku. Teatr Powszechny z Warszawy zaprezentuje historię z życia kiepskiego teatru pt. „Czego nie widać”. Zresztą w kręgu metateatralności pozostanie też Teatr Ateneum w swoim „Fredericku, czyli Bulwarze Zbrodni”. Jednak z racji przyciągającego oczy do afiszy i widzów do kas nazwiska Piotra Fronczewskiego w roli tytułowej, próbę zdobycia biletów na ostatni z wymienionych spektakli polecam wyłącznie osobom o wyjątkowym uroku osobistym. Zasada różnorodności obowiązuje również w zakresie doboru tematyki zaproszonych spektakli. Z jednej strony znalazły się propozycje dla osób skłonnych do zadawania filozoficznych pytań i preferujących widowiska wymagające ciszy i skupienia. Tym do gustu na pewno przypadnie „Hiob” Teatru Woskresennia ze Lwowa i „Odchodzi” Sceny Plastycznej KUL – nowy spektakl Leszka Mądzika, tym razem zainspirowany tomikiem Tadeusza Rożewicza pt. „Matka odchodzi”. Niewiele lżejszego kalibru sprawom poświęcone są przedstawienia „Martwa królewna” Teatru Polskiego z Poznania i „Czas odnaleziony” Sceny Prezentacje z Warszawy na motywach „W poszukiwaniu straconego czasu” Marcela Prousta. Pierwszy z nich to świetnie zagrana historia kobiety, która choć pozwoliła się zredukować do roli zwierzęcego kata do wynajęcia za kiepski alkohol, zachowała skłonność do snucia podobnych baśniom fantazji, gotowej przekroczyć każde tabu, aby surowe zasady karania złych, nagradzania dobrych i odczarowywania brzydkich księżniczek wprowadzić w życie. O czym traktuje następne przedstawienie z pewnością pisać nie trzeba. Jeśli jednak ktoś woli rejwach przedstawień ulicznych, również się nie zawiedzie. W tym roku obok znanego już śląskiej publiczności czeskiego Divadlo Continuo i poznańskiej Strefy Ciszy pojawią się goście z Ukrainy - Kijowski Teatr Eksperymentalny ze spektaklem „Pomiędzy niebem a ziemią”. Imprezami towarzyszącymi przeglądowi będzie wystawa pod hasłem „Jerzy Gurawski, Jerzy Grotowski. Przestrzenie teatralne” oraz aukcja przedmiotów przekazanych przez znane postaci na rzecz funduszu odbudowy Teatru Miejskiego w Gliwicach. Tekst: Pola Sobaś [Ultramaryna, maj 2004] |
![]() |
![]() ![]()
![]() |
||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
![]() |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |