![]() |
![]() |
||
|
![]() |
zgłoś imprezę |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||||||
JAKUB SKORUPA: Do góry nogami
![]() Jestem artystą, który… dopiero zaczyna, chociaż powinien już kończyć. To dziwne uczucie, kiedy przewracasz swoje życie do góry nogami i zabierasz się za skitrane w szufladzie piosenki, w momencie gdy większość twoich znajomych stawia na jak największą stabilizację. W tej chwili jestem na etapie… nagraliśmy album, robimy miksy i szykujemy się do pierwszej trasy koncertowej na poważnie. Trochę jak przy zapuszczaniu włosów – jest taki moment, że już nie są krótkie, ale jeszcze nie są długie. To jest właśnie ten etap. Moim największym sukcesem jest… pogadanie ze sobą uczciwie o tym, co jest dla mnie ważne i codzienne stawianie małych kroków w tym kierunku. Ale jestem też bardzo zadowolony z faktu, że opanowałem pewną sztuczkę iluzjonistyczną wykonywaną piątym palcem lewej dłoni. Trudno ją opisać słowami, musiałbym pokazać. Lubię grać na dużych festiwalach, bo… tak naprawdę jedyny duży festiwal, na którym graliśmy do tej pory, to Męskie Granie, więc mało wiem, dlaczego lubię, ale było miło i ludzie byli mili. Może na innych dużych festiwalach jest podobnie? Obecne czasy są… jakiś czas temu zorientowałem się, że żyjemy w przyszłości, której nikt nie przewidział. Każdego dosyć mocno sponiewierało i trochę nie wiadomo co dalej. Czy człowiek przetrwa na tej planecie, czy może zaraz wszyscy będziemy pakować walizki? Sytuacja w naszym kraju jest… przedziwna. Nigdy nie byliśmy mistrzami zaufania względem siebie, a mam wrażenie, że to zaufanie coraz bardziej zanika. Jako obywatele chyba stajemy się samotnymi wyspami, które grupują się w nieprzyjazne archipelagi. A fajnie byłoby zobaczyć na horyzoncie jakiś wspólny i rozsądny cel. Kondycja polskiej muzyki jest… coraz lepsza i mówię to jako słuchacz, który jara się coraz większą różnorodnością na polskiej scenie. Jest coraz więcej dobrej alternatywy, która romansuje z popem i totalnie pozbawiony kompleksów rap, który jest nowym popem. Miło było usłyszeć Szczyla z Roguckim, tak samo jak Króla z Rosalie. Ale myślę, że jeszcze sporo ciekawych rzeczy może się wydarzyć i Michał Matczak jest tego dowodem. Albumy, które zabrałbym na bezludną wyspę: „Nevermind” Nirvany – to jest album, który jest moim narkotykiem od lat; „AM” Arctic Monkeys i „Whatever People Say I Am, That’s What I Am Not” – Alex Turner jest typem, którego zwinną narrację uwielbiam i jestem fanem Małp od czasów ich strony na MySpace. I jeszcze „At Least for Now” Benjamina Clementine’a na pochmurne dni. Miejsca na Śląsku, które lubię odwiedzać… lubię miasto, ale lubię też zieleń, dlatego w lecie staram się jeździć do lasu. Nieopodal Gliwic jest spory kawał lasu w Rudach Raciborskich. Jezioro Czechowickie w Gliwicach, gdzie można wypożyczyć łódkę i śmiało wskoczyć do wody, bo jest rzeczywiście czysta. I może dlatego, że wychowałem się na klasycznym blokowisku, to nadal zachwycam się architekturą i kamienicami z przełomu XIX i XX wieku: Kato, Gliwice, Bytom. W najbliższym czasie chcę… zagrać kilka koncertów, pomedytować i przeczytać kilka dobrych wiadomości. tekst: Marcin Misztalski | zdjęcie: Filip Skrońc ultramaryna, listopad/grudzień 2021 >>> Jakub Skorupa na Facebooku KOMENTARZE: nie ma jeszcze żadnych wypowiedzi.... SKOMENTUJ: |
![]() |
![]() ![]()
![]() |
||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
![]() |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |