![]() |
![]() |
||
|
![]() |
zgłoś imprezę |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||||||
SZTUKA W NASZYM WIEKU: Żeby zrozumieć, trzeba polubić
![]() Ultramaryna: W Katowicach zobaczymy wystawę prezentowaną wcześniej w warszawskiej Zachęcie. Dlaczego zdecydowaliście się pokazać ją tutaj? Szymon Żydek: Od początku myśleliśmy o tej wystawie jako wstępie, przedmowie czy instrukcji obsługi dla oglądania i używania sztuki. Chcieliśmy, żeby dotarła do różnych środowisk – ideałem była dla nas wystawa objazdowa. Mamy nadzieję, że poza Katowicami wystawa trafi także do innych miast, nie tylko w Polsce. Rafał Dominik: Myślimy o przygotowaniu jej skondensowanej wersji, np. jako video tutorialu, który można pokazywać w muzeach, galeriach czy domach kultury w mniejszych miastach. Czy wystawy będą się jakoś różnić? RD: Obie mają to samo przesłanie i podobny zestaw prac. Jednak w Zachęcie ekspozycja była podzielona na trzy sale. Tutaj mamy jedną dużą przestrzeń, co wpływa na sposób czytania wystawy. Wystawa opowiada o problemach z odbiorem sztuki współczesnej przez niewyspecjalizowanych odbiorców. Skąd biorą się te problemy? SŻ: Dzisiaj z dużą prędkością zmieniają się technologie, sposoby komunikacji i spędzania wolnego czasu. Również w sztuce od ponad stu lat mają miejsce ciągłe rewolucje i przewroty. Niewiele osób ma wystarczająco dużo czasu, aby na bieżąco je śledzić i rozumieć. To samo dzieje się w ekonomii, fizyce czy matematyce. My chcemy dać przynętę – aby zrozumieć sztukę współczesną, trzeba ją najpierw polubić. RD: Każdy wytwór kultury składa się z „kontenera” i „contentu”, czyli formy i treści. O ile nie ma problemu ze zrozumieniem contentu sztuki, to kontener może wprowadzać konfuzję i zamieszanie. Dlaczego sztuka współczesna poszukuje niewyspecjalizowanych odbiorców, a inne dziedziny np. opera czy balet, się nimi nie przejmują? RD: Mówisz o elitarnych dziedzinach sztuki, dość klasycznych, dawnych formach. Sztuka zaczyna się zazębiać z popkulturą i prędzej czy później niespecjalistyczny odbiorca i sztuka wpadną na siebie. Czy łatwość dotarcia do odbiorców wiąże się z konkretnym medium? Czy mieliści takie przeczucia i czy wpływało to na kształt wystawy? SŻ: Żeby zobaczyć wystawy, trzeba udać się do galerii. Dlatego mają one mniejszą siłę rażenia niż Internet czy telewizja. Z drugiej strony to właśnie materialność wystawy stanowi jej główną zaletę. Konfrontacja na żywo z dziełem sztuki jest czymś interesującym dla współczesnego użytkownika w zdominowanej przez treści cyfrowe kultury. Miło jest postać przed obrazem i poobserwować zmiany na jego powierzchni związane np. ze zmieniającym się oświetleniem. RD: Przykładem jest tutaj pchli targ. To samo można często kupić na Allegro, ale wizyta na pchlim targu zawsze owocuje nieoczekiwanym zakupem lub doświadczeniem. Inspiracją dla naszej wystawy były muzea techniki czy modne ostatnio „entertainment museum” w stylu Centrum Nauki Kopernik – interaktywna, trochę lunaparkowa estetyka i forma służy lepszemu przyswajaniu wiedzy lub treści. Poprzez edukację artystyczną sztuka ma zbliża się do zwykłych odbiorców. Takie działania są realizowane od dziesięcioleci. Ale obserwując społeczne zainteresowanie sztuką współczesną, można odnieść wrażenie, że coś tutaj nie działa. RD: Nie możemy zakładać, że w pięć lub dziesięć lat uda nam się zmienić świat. To długi proces – czyli budowanie swojej własnej nowoczesnej kultury i popkultury – którego nasze społeczeństwo nigdy nie przeszło w 100%. Możliwe, że dopiero dzieci naszych dzieci będą miały głęboką potrzebę otaczania się dobrymi i rodzimymi rzeczami. A co ważniejsze, że będą miały podwyższone standardy, jeśli chodzi o samych siebie, o jakość swojej pracy i swojego życia. tekst: Łukasz Białkowski ultramaryna, maj 2016 „Sztuka w naszym wieku” – wystawa zbiorowa. Udział biorą: Magdalena Abakanowicz, Azorro, Basia Bańda, Krzysztof M. Bednarski, Agata Bogacka, Tymek Borowski, Olaf Brzeski, Dorota Buczkowska, Kuba Dąbrowski, Jan Dobkowski, Tadeusz Dominik, Edward Dwurnik, Wojciech Gilewicz, Rafał Jakubowicz, Piotr Janas, Adam Jastrzębski, Jerzy Kałucki, Róża Litwa, Marcin Maciejowski, Robert Maciejuk, Przemysław Matecki, Artur Nacht-Samborski, Lech Okołów, Włodzimierz Pawlak, Sławomir Pawszak, Józef Petruk, Katarzyna Przezwańska, Janek Simon, Henryk Stażewski, Paweł Susid, Jerzy Tchórzewski, Karol Wierusz-Kowalski, Ryszard Winiarski, Jakub Woynarowski. Wernisaż 6.05 (pt), godz. 18.00. Wystawa potrwa do 12.06. KOMENTARZE: nie ma jeszcze żadnych wypowiedzi.... SKOMENTUJ: |
![]() |
![]() ![]()
![]() |
||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
![]() |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |