 |

> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!
|
 |
 |
|
 |

|
 |
 |

 | O.S.T.R.Jazz w wolnych chwilach |
Podwójny, ostry jak tabasko album najlepszego freestylowca w Polsce. Kronika życia O.S.T.R.-ego w rytmach porywającego funku, zmysłowego soulu i ciekawych rozwiązań producenckich. Pozytywnie bujająca, ale też skłaniająca do refleksji świeżą dawką ambitnego hip-hopu.
O.S.T.R. wydał swoje opus magnum. „Jazz w wolnych chwilach” pozostawia bowiem wrażenie wydawnictwa kompletnego, który broni się własnym stylem. Styl O.S.T.R. to przede wszystkim lekkość w opowiadaniu ciekawych, niebanalnych historii w rytm oryginalnych podkładów.
Jego ekwilibrystyka słowna, znana z wielu występów, wtłoczona w ramy piosenek nie traci nic ze swojej soczystości, zyskuje natomiast pewną zwięzłość. Najbardziej przekonuje mnie do płyty O.S.T.R.–ego to, że wyczuwa się na niej nieskrępowaną radość rymowania. Muzycznie natomiast ta płyta to nie tylko wyszperane sample funku i soulu, które bujają słuchacza w ciepły sposób, ale także podana w odpowiednich proporcjach elektronika. Nieznośna lekkość bitu sprawnie połączona jest z obecnymi na płycie żywymi instrumentami: gitarą, basem, skrzypcami.
"Jazz w wolnych chwilach" jest dowodem na to, że polski hip-hop to nie tylko gangsta opowieści o złej ulicy, ale muzyka, która otwarta na rozmaite brzmienia pozwala opisać w autorski sposób rzeczywistość. A O.S.T.R. robi to z dużym poczuciem autoironii, niekiedy z przymrużeniem oka, ale jak trzeba też potrafi ostro rozprawić się z mentalnym ubóstwem. Płyta może początkowo przerażać swoją objętością, ale warto wsłuchiwać się w nią częściej, wtedy można bardziej wyłapać jej smaczki. (Adrian Chorębała)
Asfalt Records 2003
nasza ocena: 7/10
KOMENTARZE:2021-07-31 18:28Masz to jak w banku i Tabasko lepsze, dlatego 7/10
pogódźcie sie incelsi anty2020-05-23 09:377/10? :D to chyba,jakis zart Malin2008-04-12 22:237/10 ?? To jedna z najlepszych płyt jaka w ogóle w Polsce powstała..... emcia
SKOMENTUJ
|
 |
 |
|
 |

|
 |


|