 |

> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!
|
 |
 |
|
 |

|
 |
 |

 | Annie LenoxBare |
Stonowany autoportret muzyczny artystki dojrzałej i świadomej swych możliwości wokalnych. Piękniejsza połowa klasycznego popowego duetu „obnaża” swoją osobowość w tonacji soulowo-popowej.
Muzyka na płycie może pretendować do miana szlachetnej klasyki popu. Dojrzała artystka w 11 odsłonach nakreśla obecny stan swojej duszy. Szczerze, nastrojowo, z wdziękiem. Głos Annie Lenox posiada charakterystyczną, rozpoznawalną „czarną” soulową barwę, i jest narzędziem, z którego wokalistka umiejętnie korzysta.
Wokalistka nie gustuje w nowinkach technicznych, jej muzyka doskonale się broni, taka jaka jest, dojrzała i delikatna. Album zaczyna stwierdzeniem „Every day I write the list of reasons why I still believe they do exist (a thousand beautiful things)” i to zdanie może posłużyć za motto tego longplaya. Smutek zawarty w piosenkach jest bowiem pełen nadziei. Nadziei kobiety po przejściach, która potrafi już/jeszcze cieszyć się z tego co przynosi jej życie.
Melodie jakimi jesteśmy raczeni nie są tak przebojowe jak za czasów Eurrythmics, i to jest paradoksalnie ich atutem. Pozorna nie atrakcyjność podwójnie cieszy, kiedy dociera się do jej sedna. Wyciszenie kryjące barwny świat uroczego popu w którym delikatne gitary przeplatają się z pastelowymi aranżacjami. Płyta dla zmęczonych „nadprodukcją” i „nad nowoczesnością” (kiedy producent jest ważniejszy czasami niż sam wykonawca)
„Bare” – jest płytą autorską aż do bólu, i nawet jak czasami może wydawać się dziełem nazbyt kontemplacyjnym, słuchacz ma świadomość, że przemawia do Niego osoba, a nie maszyna. A Annie Lenox ma dużo do powiedzenia, gdyż jest bardzo ciekawą osobą. Jej słowa „Nie chcę prezentować swojego wizerunku w wyidealizowany sposób. Chcę pokazać siebie taką jaką jestem” są wyznaniem, na które może zdobyć się tylko ktoś, kto wydaje tak dobre płyty. „Naga” prawda o wokalistce jest bowiem intrygująca, należy jednak się uważnie wsłuchać. (Adrian Chorębała)
BMG 2003
KOMENTARZE:Brak komentarzy...
SKOMENTUJ
|
 |
 |
|
 |

|
 |


|