Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
niedziela 11.05.25

START
LOKALE
FORUM
BLOGI
zgłoś imprezę   
  ultramaryna.pl  web 
magazyn
Ultramaryna okładka
lokale
  > bary / puby
  > bistro
  > kawiarnie
  > kawiarnie

internetowe

  > kluby
  > kluby

studenckie

  > restauracje
fotokolekcje
> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!





płyty
Let’s Go Eat The Factory
Let’s Go Eat The Factory
Guided By Voices
Coma

Coma

Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków


Album zabija słuchacza grafomańskimi tekstami („musiałem tulić brudne ciała suk”), ciężką, schematycznie zrobioną muzyką i nadmiarem patosu. Szkoda tylko, że mocny głos Piotra Roguckiego rozmienia się na drobne w takim repertuarze.

Oto Coma. Najbardziej popularny polski zespół ciężkiej muzyki rockowej. Kapela uwielbiana i czczona na kolanach. Ich koncerty ściągają tłumy fanów, płyty sprzedają się znakomicie. Legenda, którą stworzyli, przerasta wielokrotnie ich muzykę, która niemiłosiernie uwsteczniona zamyka się w skostniałych ramach rockowego łojenia. „Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków” zawierają wszystkie elementy, które świadczą o chorobie rock’n’rolla, jakim jest brak nowatorskich pomysłów i zarzynanie po tysiąckroć tych samych patentów brzmieniowych (klimaty Nirvany połączone z metalowymi naleciałościami i hardcorową stylistyką w stylu Sweet Noise). W dodatku dochodzi do tego wszechobecna grafomania, która pozbawia potencjalnie dobre piosenki szansy na to, żeby można było słuchać ich bez bólu głowy.

Płyta Comy nie byłaby taka przerażająca, gdyby była wydawnictwem niszowym, a nie tak spektakularnie promowanym jako produkt alternatywny. Jak pisze wydawca, „’Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków’ to art rockowy album dla wymagających. To rozpoznawalny styl zespołu w nowej odsłonie. Nic już nie będzie takie samo, pokochasz lub zapomnisz. Charakterystyczny, potężny wokal. Do tego nietuzinkowe teksty zaszyfrowane metaforami i oblane ciepłem poezji” – piękne eufemizmy zakrywające pustkę Comy. Bo o czym śpiewa ten zespół nazwany przez kogoś (czyżby też przez wydawcę?) nadzieją polskiej sceny rockowej, ano o niczym. Ich długie kompozycje zawierają ogromną ilość słów, które pełnią tylko funkcję fatyczną, a świat opisywany przez Comę to kloaka. Serdecznie odmawiam obcowania z tą płytą, można przy niej wpaść w depresję z troski o kondycję polskiego rocka. (Adrian Chorębała)

Sony BMG 2006
nasza ocena: 2/10
oceń płytę: 
 
wynik: 7/10



KOMENTARZE:

2023-02-05 13:26
Co to za brednie. Muzycznie i tekstowo to petarda
Luk

2022-08-05 14:58
ta?
ñij

2020-08-21 15:25
Recenzja trafiona w punkt
Kris

2020-07-21 22:33
Zal mi goscia co pisal ta recenzje no coz nie każdemu w zyciu sie udalo
ada

2016-05-12 15:42
Recenzja niedowartościowanego recenzenta z gazety niszowej jak jego tekst.
Adam1

2015-07-04 21:07
1
1

2015-07-04 21:07
1
1

2015-07-04 21:06
1
-1'

2015-07-04 21:06
-1'
1

2012-09-13 17:40
PS. A najgorsza jest zawiść ludzka ... Może Pana z Sony BMG boli, że takie pieniążki uciekły :p Kazika i Kultu też nie lubią, nawet w radiu nie puszczają. Pewnie też ma mierne teksty, a muzycznie to w ogóle nie ma o czym pisać - po co ta sekcja dęta ;) Ehhh - żenua.
-=Zielarz=-

2012-09-13 17:26
O gustach się nie dyskutuje ... Każdy ma jednak prawo do swojego osądu, jednak warto by taki oparty był na jakiejś rzeczowej ocenie, po zapoznaniu się z przedmiotem krytyki. Nie chce mi się tu rozwodzić na ten temat ... Powiem tylko, że każda twórczość o ile jest coś warta, broni się sama ... Coma wyrobiła sobie styl, który łatwo poznać po kilku akordach , a liryka tekstów Roguca jest dla niego charakterystyczna. Wiele zespołów latami nie potrafi wyróżnić się z tygla lepszych lub gorszych zespołów rockowych. I tak wystarczy pójść na koncert zespołu Coma, na które bilety rozchodzą się z prędkością światła, by zobaczyć rozśpiewany bujający się lub skaczący tłum tak ludzi młodych jak i w średnim wieku ... To mówi samo za siebie i nie wymaga komentarza. Kwestia wrażliwości. Oby było więcej takich kapel ...
-=Zielarz=-

2012-09-04 21:00
COMA to zespół dla tych którzy wcześniej słuchali ICH TROJE, teksty Roguca nie różnią się niczym od tekstów Wiśniewskiego, o czym on w ogóle śpiewa???
COMA=CUPA

2011-11-11 15:00
nie prawda coma żądzi a to że rogucki muwi to i owo to nic nie znaczy
coma fan

2011-09-11 17:11
moi kochani, widzę, że co niektórzy chyba nie wiedzą do czego służy recenzja. każdy wyraża w niej swoje zdanie, bo każdy lubi co innego i dla każdego co innego jest wartościowe i godne uwagi. każdy mówi w niej co chce i nie każdy musi się z tym zgodzić. chociażby ja - piosenki Comy według mnie nie są o niczym, one mają swój sens. ale trzeba usiąść, wsłuchać się w tekst i zastanowić, co autor miał do przekazania poprzez te zawiłe słowa. i nie kierują się one do najaranych 13stek. powiedziałabym nawet, że niektóre piosenki nie dla wszystkich się nadają. one są tak jakby.. okazyjne? myślę, że można tak to nazwać. słucha się ich wtedy, gdy coś idzie nie tak, żeby się nad tym zastanowić. potem się je zostawia, bo niektóre są naprawdę przytłaczające. niektórzy nawet nie mają tyle lat, żeby mieć takie kłopoty, jakie są opisane w piosence. znajdą się oczywiście bogaci nastoletni ludzie, którzy mają wszystko i szukają sobie problemów na siłę. nic dziwnego, że mamy delikwentów podcinających sobie żyły przy piosenkach, których przekazu nie rozumieją, ale wiedzą, że na pewno są smutne i do takowej sytuacji pasują. teraz kolejna sprawa: słowa "o gustach się nie dyskutuje" także nie są bezsensowne. oczywiście, ciągle o gustach rozmawiamy, właśnie tutaj. jednak myślę, że to przysłowie nie powstało po to, by nie wyrażać własnego zdania, ale po to, aby nie wykłócać się o swoje racje z osobami o całkiem odmiennym poglądzie. potem zachodzą takie sytuacje, jak obrażanie recenzującego i komentujących wyzwiskami wszelkiego rodzaju oraz zrównywanie ich ilorazu inteligencji z zerem. a wcale tak nie jest, myślę, że jest tu wiele inteligentnych osób, jednak z odmiennym zdaniem na dane tematy, a swój ubogi intelekt okazują jedynie osoby, które je poprzez to oceniają. jestem wielką fanką Comy, ale na miłość boską, nikogo nie zarżnę za to, że tego zespołu nie lubi! smutne to nasze społeczeństwo...
katarzyna.

2011-08-31 12:05
Panie Porąbało, Napisz pan najpierw jakiś teks, a później epatuj głupotami. Artur Sandauer powiedział kiedyś, że krytyk jest jak impotent: wiek jak, ale nie może. Nie będę się o tym, co żeś pan tutaj wysmarował, rozpisywał inteligentnie. Rzecz można ując jednym słowem: tragedia. Słuchaj pan se "Jak anioła głos".
Kwaśniewski

2011-04-10 23:07
Teksty zespołu COMA nie są o niczym.. ludzie mówią że trzeba je zrozumieć.. to prawda ale zinterpretowanie ich tekstu trudne nie jest. Ich nagrania mają w pewnym sensie głęboki przekaz... ale każdy słucha tego czego lubi. Ja COME osobiście bardzo lubię. Uwielbiam głos Roguckiego i mogę słuchać jego piosenek godzinami. Zresztą mam z nimi dużo wspomnień. Jak to powiedziałem każdy lubi co innego i proszę nie obrażać w ten sposób innych słuchaczy i tym bardziej zespołu. Pozdrawiam, Shinbo
Shinbo

2010-12-06 11:34
Zgadzam się z recenzentem. Teksty Comy są grafomańskie i są o niczym. Smutek i cierpienie na poziomie ucznia średniej szkoły, któremu mamusia gotuje, pierze i sprząta. Taka alternatywna wersja emo. Do tego ściemniany wokalista, który na koncertach udaje undergroundowego artystę, a potem daje D* w serialach i reklamach telewizyjnych reklamując szczęście w puszce z hipermarketu. ŻE-NA-DA.
Rabarbar

2010-11-12 22:32
to ja poraz drugi, zapomniałem dodać, że możecie jeszcze się zadumać nad głębokimi jak rów mariański tekstami ich troje, papa dance, tekstami z płyty 'Biesiadne hity i przyjaciele' albo 'piosenkami' z High School Musical. Jeżeli Wasze czajniki są zbyt puste, a pukając w nie słyszycie echo, polecam wam zostanie przy ww zespołach. Pozdrawiam, Fan COMY!
FANCOMY!

2010-11-12 22:27
do tych którzy twierdzą że teksty comy są puste: posłuchajcie sobie stachurskyego, tam jest tyle poezji i przepięknych, napełnionych życiem słów że się zes*acie na miętowo. Pozdrawiam, fan COMY!
FANCOMY!

2010-10-03 18:55
Zgadzam się z recenzją, a komentujący tylko potwierdzają moją opinię o słuchaczach tego marnego zespołu.
ja

2010-06-21 14:13
Zresztą to chyba przyszedł Pan tu prosto z Bravo Girl.
Obiektywny

2010-06-21 14:11
Panie Adrianie, wie Pan dlaczego istnieje określenie brukowiec? Ponieważ napędzany jest przez takie artykuły jakim się Pan tutaj popisał. Swoją inteligencje kreuje Pan przez swoją elokwencję, natomiast jeżeli nie rozumie Pan głęboko ukrytych znaczeń tekstów Comy to znaczy, że jest Pan nieprzeciętnie płytki.
Obiektywny

2010-04-25 16:10
Nie uważam,że pisanie o dogmatach i bezsensownych analizach wyobrażonych sytuacji to powód do dumy.TAK-umiem grać lepiej na gitarze niż ci dwaj ,,panowie''
J.G

2010-01-05 23:44
Owszem - o gustach możemy dyskutować, ale trzeba umieć uszanować zdanie każdego wypowiadającego się;] Ludzie albo kochają Comę, albo jej nienawidzą. Jeżeli nienawidzisz - rozumiem - nie do każdego muszą trafiać (kwestia indywidualna), ale proszę nie mów mi człwiecze, że ich teksty są o niczym, bo tego im akurat zarzucić nie można.
Joan.

2009-12-05 17:48
masakrycznie się nie zgadzam! może on po prostu nie rozumie tych tekstów i dlatego mówi, że są "o niczym". hola hola one są bardzo "o czymś", facet! nie krytykuj czegoś czego nie jest w stanie pojąć Twoja ograniczona wyobraźnia i najwyraźniej inteligencja.
monika

2009-10-12 12:51
Teksty Comy jak najbardziej mi odpowiadają mam kilka bliskich mi utworów. Chce również pisac pracę maturalna na ten temat. Moze nie dla wszystkich jest Coma skoro nie wszyscy potrafią ją poczuć i zrozumieć ? Btw moze lepiej posłuchać wiecej niż dawać ocenę z pierwszego wrażenia? Polecam również zespół Totentanz i Normalsi:)
Lena

2009-07-17 18:31
serdeczne ch*j ci w d*pę dla pana recenzenta. ;) Coma uwodzi muzyką, muzyka nie dla mas, jak to mówią. Rozumiem, dla ludzi Adriana Ch. pokroju najlepsza muzyka to techno, a co za tym idzie śpiewanie o dupach. W ogole, o czym my rozmawiamy. Niech adrian założy własny zespół i przyciągnie więcej ludzi niż Coma- wtedy przyznam mu 100% rację.
zielony

2009-06-20 19:34
Ośmielę się nie zgodzić. Mnie tam wzięło na Comę. Wzięło mnie naturalnie, bez potrzeby promowania z zewnątrz dopiero w bieżącym miesiącu. Brzmi to całkiem świeżo. Z naleciałości słyszę Satrianiego, trochę Townsenda. Ale co ja tam mogę wiedzieć. Mężczyzna. Lat 28. Zapalony grafoman. Brudnych suk nie tulę... Ps. Recenzent miał zły dzień...
asnyk33

2009-05-29 17:06
A ja powiem że A. Ch. dobrze gada. Teksty Comy są niemiłosiernie grafomańskie (o ile kontrolowana nie jest jakąś wielką wadą- vide Lovecraft- tak puszczona samopas niszczy piosenki), muzycznie zespół też nie porywa. Zatem co zostaje? Hm... sprytna promocja. Sugerowanie odbiorcy, że poprzez słuchanie Comy wyróżnia się z tłumu; że jest lepszy, głębszy jeśli podobają mu się teksty (tak, podobają właśnie! Nie jeśli rozumie... a jeśli mu się podobają. Nie przypadkowo najczęstszym "argumentem" w tego typu dyskusjach jest: "nie podoba Ci się? Nie słuchaj"). Ale przecież nie trzeba być chorym na raka, żeby zdiagnozować jego objawy. A tak na marginesie- ilość fanów nie świadczy o jakości zespołu. Szczególnie w tym kraju, gdzie absolutnym hitem była twórczość niejakiego Ich Troje.
ohb

2009-04-10 01:36
coma to najlepszy Polski zespol wszechczasow!! nie wolno go krytykowac!!;)
jaa

2009-03-21 01:18
Mamy czasy takie a nie inne.. wielu mlodych ludzi(tu mam na mysli przedzial 13-35 ;)) nie potrafi sie w nich odnalezc. Ci wyrosli na osmioklasowej podstawowce pamietaja z reguly "ciezkie ale piekne czasy" dorastania przy prycie.. Ci po gimnazjum- na amfie.. wszyscy jak jeden maz maja dola i potrzebuja lancucha ktory utrzyma ich w nostalgicznym zawieszeniu. I tu pojawia sie Coma. Idealnie "wstrzela" (bajeczne slowo..) sie w ich potrzeby. A jak jest na cos popyt to gadanie "o gustach etc." jest czcze. Im po prostu blizej "tam" jak "tu".. a juz nablizej podczas sluchania Comy. Osobiscie znam multum zajefajnych kolesi, lebskich i niestety wrazliwych sercowcow... Ci przy Comie zwyczajnie plyna. Ci, ktorzy sluchaja Comy to na moje oko typy z osobowoscia "border line" co uwidacznia spazm rozkoszy pana/pani Abaddon.. baz urazy. Ja Comy slucham TYLKO kiedy lapie doline.. Jakos nie przekraczam granicy, ale mnie cos trzyma "tu" ;) Recenzja sama w sobie nie moze byc obiektywna, gdyz jak we wszystkim w zyciu- kierujemy sie nabytymi schematami, nieswiadomie.. ale mowa o oskarzaniu to lekkie przegiecie. Pozdrawiam uzytkownickow.
ivi28

2009-02-27 15:14
Szczerze powiedziawszy drogi Adrianie uważam że Twa recenzja jest całkowicie bezsensowna. Jeśli uważasz że to wszystko jest takie słabe, to może napisz lepszy tekst do piosenki niż Piotr Rogucki. Może również potrafisz grać lepiej na gitarze niż Dominik Witczak lub Marcin Kobza? Jeśli nie widzicie sensu w tekstach Comy może jesteście płytcy? Otwórzcie swą duszę na twórczość polskiej muzyki. Może dla Ciebie Adrianie muzyką odpowiednią jest Doda. Nie będziesz musiał nadwyrężać swojego pustawego mózgu do interpretacji
Shaitan

2008-11-25 13:11
"odmawiam obcowania z tą płytą, można przy niej wpaść w depresję z troski o kondycję polskiego rocka." znam kolesia ktory tego slucha i ma ciagle depresje, tylko ze on mysli, ze to jest super gitarowe granie z glebokimi tekstami "De gustibus non est disputandum" standard, tym glupim tekstem 'cisnie' mi zawsze kumpel, jak krytykuję Iron Maiden
muzyn

2008-11-25 10:01
Milo przeczytac od rana tak mile slowa !
!!!

2008-10-02 13:15
Panie A.C. Jeśli wypowiada się pan, że (pozwolę sobie zacytować) "Ten zespół śpiewa, ano o niczym", To chypa pan nawet nie próbował interpretacji tekstów piosenek COMY. Jestem pewien, że zauważył pan o czym jest ta płyta, że każde słowo, w każdej piosence ma znaczenie i ukazuje rzeczywisty obraz otaczającego nas świata i naszego życia. Jeśli pan zinterpretuje chociaż jeden tekst i zastanowi się nad jego znaczeniem, to proszę odezwać się jeszcze raz. Na razie może lepiej niech się pan nie odzywa.
Abaddon

2008-10-01 18:26
Kaczkowski uznal, ze plyta jest genialna. Podobnie uznalo ilus tam sluchaczy. A pan A.Ch niech pisze, co chce, ja wiem, co to jest Coma, kto to jest Rogucki, kto to jest Kaczkowski, a pan A.Ch po prostu chce zaistniec. A ja nawet nie wiem, co to jest ta Ultramaryna, a na strone wszedlem szukajac wlasnie tych "pustych" tekstow Comy... O niczym Panie to pisze 99 % poetow! No chyba, ze pisza o czyms - np. Na lace stoi mleko. Banalne nie jest, metafora jest, nie przygnebia. I o czyms ! Dramat ta recenzja. Juz nawet Teraz Rock tak nie szarzuje... Bo nie musi
whatever

2008-09-16 08:56
Nie wiem... Mi się tam ta płyta podoba. Nie jest tak dobra jak "Pierwsze wyjście z mroku", ale trzyma poziom. Poza tym teksty nie są o niczym. Zastanawiam się gdzie autor recenzji dojrzał w nich pustkę? Może po prostu jest leniwy i nie chce mu się myśleć nad interpretacją? Czekam z niecierpliwością na ich nową płytę:)
Storky

2008-06-21 18:41
No niestety, ale pan recenzent miał stanowczo racje, a co do wszechobecnego(głupiego z resztą)powtarzanego przy takich okazjach "De gustibus non est disputandum" - a o czym sie dyskutuje jak nie o gustach co? czy wg Ciebie everyman każda recenzja powinna wyglądać tak: "płyta mi sie nie podoba, ma słabe wtórne partie gitar oraz grafomańskie teksty, jednakże komuś innemu płyta może sie spodobać, gitary mogą nie być dla niego wtórne a teksty będą dla niego prawdziwą i piękną poezją"? czy to jest dobra recenzja? na tym chyba polega jej (recenzji) funkcja żeby płytę ocenić, a pod jakim kątem można album oceniać jeśli nie pod względem wartości artystycznej, która jest inaczej postrzegana przez różnych ludzi, a zależy to od gustów danej osoby właśnie. Jednym słowem, komentarze typu "o gustach sie nie dyskutuje" są bzdurne straszliwie, mniej więcej tak samo jak komentarze "recenzja nie jest obiektywna".
matt

2008-02-13 17:08
zgadzam sie.Wokal ok, muza dobra, ale grafomania i spiewanie o niczym jest dobre dla najaranych 13 latków.
olaf

2008-01-09 17:17
Ta recenzja idealnie oddaje znaczenie słowa krytyk - krytyk to człowiek który mówi jakby coś napisał/wykonał gdyby potrafił Dobrze że to słuchacze mają decydujący głos w tym czy dana płyta a za razem jej wykonawca dostaną się na szczyt...
muzyk140

2007-11-05 23:12
De gustibus non est disputandum (o gustach sie nie dyskutuje--tłumaczenie dla pana A.C.) 'pokochasz lub zapomnisz'--zapomnij!!! i na przyszłość bezpodstawnie nie oskarżaj
everyman

2007-08-21 19:14
Chyba tu kogos glowa zabolala:)
SaarSatariel


SKOMENTUJ
imię/nick:
e-mail (opcjonalnie):
wypowiedz się:
teksty
FESTIWAL ARS CAMERALIS. RETROSPEKCJA: Piękny trzydziestoletni
koncert Jane Birkin w ramach Festiwalu Ars Cameralis, Teatr Zagłębia w Sosnowcu, 10.11.2011 Proszę sobie wyobrazić:... >>>

DARIA ZE ŚLĄSKA: Rozmowy przerywane
Pseudonim artystyczny zobowiązuje, bo Daria ze Śląska związana jest z nim od urodzenia. Mogła zostać zawodową siatka... >>>

NATALIA DINGES: W procesie przemieszczania
Aktorka i choreografka. Współpracowała z większością teatrów na południu Polski (Katowice, Bielsko-Biała, Tychy, S... >>>

VITO BAMBINO: Vito na urodziny Kato
10 września po raz kolejny Katowice w unikatowej formie będą świętować swoje urodziny. Jak na Miasto Muzyki UNESCO p... >>>

OLA SYNOWIEC I ARKADIUSZ WINIATORSKI: Marsz w długim cieniu rzucanym przez mur
Mur graniczny pomiędzy Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi Wszystkie osiągnięcia ludzkości są konsekwencją dwóch... >>>

MICHAŁ CHMIELEWSKI: O zagubieńcach i outsiderach
Michał Chmielewski trzy miesiące po skończeniu Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach zadebiutowa... >>>

ANNA I KIRYŁ REVKOVIE: Nawet wojna nie zatrzyma kreatywności
Z Anną i Kiryłem Revkovami – muzykami jazzowymi z Ukrainy – rozmawiamy o ich drodze do Katowic, sztuce... >>>
po imprezie
Ostatnio dodane | Ostatnio skomentowane
Upper Festival 2019
5.09.2019
Fest Festival 2019
26.08.2019
Off Festival 2019
9.08.2019
Festiwal Tauron Nowa Muzyka 2019
27.06.2019
Off Festival 2018
10.08.2018
Podziel się z resztą świata swoimi uwagami, zdjęciami, filmami po imprezach.
forum kulturalne
Ostatnio dodane | Ostatnio skomentowane
Entrée - konkurs dla niezależnych...
7.06.2017 przez: Obserwatorium
Przegląd Polskiej Sztuki Współcze...
18.01.2017 przez: Galeria Szyb W
recenzja
14.01.2017 przez: Janina Skop
4. GPART 2016. Tworzysz? Pokaż to...
14.09.2016 przez: Stowarzyszenie
Konkurs fotograficzny: Kreatywne ...
5.02.2016 przez: Miejski Ośrode


Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50.
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone