 |

> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!
|
 |
 |
|
 |

|
 |
 |

 | SistarsAEIOU |
Druga płyta Sistars przynosi stylowe piosenki w duchu soulowo-popowym. Odejście od hip-hopu wychodzi zespołowi na dobre, gdyż pokazuje ewolucję stylu grupy na polu nowych rozwiązań muzycznych. Nieźle bujający krążek, chociaż czasami przeszkadzają lekko naiwne teksty.
Jest dobrze. Sistars naprawdę potrafią. Grupa ma zdolność do wymyślania fajnych melodii. Piosenki, które znajdują się na „AEIOU” (Tytułowe litery? – To samogłoski, które występują po kolei w alfabecie, z pominięciem „y” – tłumaczy w Przekroju Natalia. – Te samogłoski są świetne do tego, żeby się rozśpiewywać, bo każda z nich produkuje pewien kolor. To wiemy od naszego nauczyciela śpiewu, który jest totalnym czarodziejem.) - to nowoczesny pop z odrobiną r’n’b i soulu. To album doskonale sprawdzający się na parkiecie - zawiera mnóstwo tanecznych perełek, które zmuszają słuchacza do poruszania się („Aeiou”, „Listen to your heart”, „My music”, „Na dwa”). Krążek też kryje w sobie ballady, których potencjał tkwi w muskających ucho łagodnych brzmieniach. Sistars nie przynudzają wolnymi piosenkami. Potrafią wzruszyć („Inspirations”) oraz skłonić do refleksji („Life line”, „Pure game”).
Bardzo dobra muzyka nie zawsze poparta jest tekstem na poziomie. Lekko naiwne przemyślenia autorstwa sióstr Przybysz i Królika niezbyt jednak rażą. Zaśpiewane po angielsku po prostu nieźle brzmią. A cztery piosenki w ojczystym języku bronią się szczerością przekazu („Inspirations”, „Dobranocka”, „Skąd ja Cię mam” i imprezowymi hasłami („Na dwa” – i ironicznym kontekstem zważywszy na to -jak wspominają Natalia i Paulina - że w Polsce na koncertach, raczej klaszcze się na raz).
„AEIOU” to krążek profesjonalnie wyprodukowany. Zawiera mnóstwo smaczków m.in. ciekawie zaaranżowane wokale („Life Line” „Skąd ja Cię mam”), klimaty w stylu Prince’a („I’m sorry”), czy soczyste gitarowe riffy („Boogie Man”). Sistars tym wydawnictwem pokazują, że nie są gwiazdami jednego sezonu, ale profesjonalnym bandem, który jeszcze nie raz pozytywnie zaskoczy. (Adrian Chorębała)
Warner Music Poland 2005
nasza ocena: 7/10
KOMENTARZE:2012-10-12 00:38Rewelacyjna płyta, szkoda że siotry już nie tworzą razem ... fan sióstr
SKOMENTUJ
|
 |
 |
|
 |

|
 |


|