 |

> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!
|
 |
 |
|
 |

|
 |
 |

 | MorrisseyYou Are the Quarry |
Ladies and Gentlemen! Oto po latach powraca z nową płytą człowiek, bez którego nie istnieliby Franz Ferdinand, Coldplay, Travis czy cała rzesza narodzonych dekadę temu wykonawców brit popowych. Ojciec (właściwie dziadek) brytyjskiej sceny gitarowej nagrał swój najlepszy od lat album.
Są w nim wszystkie te elementy, które dawno temu pozwoliły jego macierzystej, legendarnej formacji The Smiths zmienić oblicze muzyczne Wysp Brytyjskich. Mamy zatem 2 główne nurty cechujące twórczość tego niepokornego, nietuzinkowego artysty. Z jednej strony silne upolitycznienie, z drugiej introwertyczne i bardzo osobiste rozważania. Muzycznie melancholia i spokój przeważają nad szybkim tempem, ale za to wszystko to otrzymujemy podane z klasą, smakiem i maestrią.
Na okładce albumu Morrissey objawia się w szykownym garniturze z bronią. To silne odwołanie do klasycznego obrazu kinowego „Get Carter”. Tak, jak ów filmowy bohater, Moz staje po właściwej stronie i bez względu na konsekwencje trafia celnie. Ten album to wielka muzyczna niespodzianka tego roku. (Mariusz Ciszewski)
Sanctuary Rec./ Sonic Records 2004
nasza ocena: 8/10
KOMENTARZE:Brak komentarzy...
SKOMENTUJ
|
 |
 |
|
 |

|
 |


|