 |

> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!
|
 |
 |
|
 |

|
 |
 |

 | Seal IV |
Jedyny w swoim rodzaju głos, który rozrywa ramy popowych piosenek. Magia niezwykle oryginalnej i silnej barwy wokalu, który nie mieści się ani w kategorii soulu, ani żadnej innej. Klasa sama dla siebie.
Płytę otwiera utwór porywający, radośnie błądzący po świadomości, gdzieś pomiędzy klubowym parkietem a tajemnicą potęgi głosu wokalisty - "Get it together", potem jest niestety gorzej, ale na poziomie.
Seal bowiem jak mało kto w świecie muzyki pop posiada głos, który potrafi uratować nawet słabe piosenki, a na najnowszej płycie artysty kompozycje są mówiąc oględnie - średnie. Ale ratuje je ta jedyna w swoim rodzaju barwa.
Seal, jako artysta czarnoskóry, jest bardzo indywidualny: wolny od klasyfikacji głosowej jako artysta soul, nie interesuje go hip-hop, za to potrafi przekazać morze emocji.
I ta emocjonalna siła jego głosu potrafi wydobyć mnóstwo pozytywnych wibracji z kompozycji, na które nie zwróciłoby się zupełnie uwagi, gdyby śpiewał je kto inny. Warto więc sięgnąć po ten album, mimo wszystko, by zanurzyć się w ciepłym świecie artysty o wyjątkowym głosie. (Adrian Chorębała)
Warner MP 2003
nasza ocena: 5/10
KOMENTARZE:Brak komentarzy...
SKOMENTUJ
|
 |
 |
|
 |

|
 |


|